Polskie-Forum.pl

Żydzi są narodem rasistowskim - tzn. narodowość jest u nich cechą genetyczną, przenoszoną przez matkę. Jeśli ojciec jest Żydem, a matka nie jest Żydówką, to taki człowiek nie jest Żydem. O tym, czy ktoś jest Żydem, czy nie decydują Żydzi, bo taka jest ichnia tradycja. Inne narody, w tym Polacy, pojmują narodowość przede wszystkim jako pojęcie duchowe. Nie wystarczy mieć rodziców Polaków i otrzymać polskie wychowanie - trzeba jeszcze samemu uważać się za Polaka i utożsamiac się z polską historią i tradycją. Dlatego można zniszczyć Polaków nie zabijając żadnego członka naszej narodowości - wystarczy, by wszyscy w Polsce przestali czuć się Polakami. Zresztą taką właśnie politykę prowadzi się u nas od 1945 roku, a szczególnie intensywnie po 1989 roku. Jest też druga strona medalu - człowiek, którego rodzice nie są Polakami i który otrzyma polskie wychowanie i będzie czuł się Polakiem - będzie Polakiem. Zatem u Żydów to Żydzi decydują, czy ktoś jest Żydem, czy nie. Nawet jeśli ktoś uważa się za Żyda, nie jest Żydem dopóki sami Żydzi tego nie uznają. U Polaków każdy we własnym sumieniu rozstrzyga tą kwestię.

Zydzi - naród wybrany.

Zobacz wypowiedz corki gen. Fieldorfa nt udzialu Zydow w procesie jej Ojca.
http://www.youtube.com/watch?v=5t__JmSZmYM

ale nie obarczajmy wina calego narodu zydowskiego, tylko pojedynczych.
to samo dotyczy narodu nazistowskiego /bo Niemcow przy ty nie bylo/.
to samo narodu bolszewickiego.

Tylko jakoś Polaków za indywidualne, kryminalne czyny (o ile w ogóle autorstwa Polaków co jest zakłamywane) zbiorowo oskarżają o antysemityzm, nawet zbrodnie, cały naród cierpi od tych pomówień. Cierpi dobre imię Polaków, Polski, polska racja stanu, interes narodowy, pomawia się Kościół Rzymskokatolicki, a byli inni kapłani na kresach którzy błogosławili noże, siekiery do nurzania w ciałach polskich dzieci, kobiet. Prawda jest niestety bolesna, po 1 września praktycznie wszyscy Niemcy ochoczo weszli do machiny Hitlera i nawet mama Tuska w 1945 jakoś nie bardzo radziła sobie z OBCYM JEJ językiem polskim. Cóż, polskość to przecież nienormalność jak mawia jej syn. Radzi sobie z watahami, niedługo będzie mógł zameldować w Berlinie wykonanie zadanie i testamentu Miłosza noblisty - wysadziłem Polskę, Polacy w jasyr obozów pracy w UE.

A żydzi po 1945? Ci prawdziwi, pobożni raczej wyjechali z tworzonego piekła stalinizmu, kolejna fala była zaraz po 1956, później mniejsza ewakuacja zbrodniarzy po 1968 w rodzaju Stefana Michnika, Wolińskiej i TYSIĘCY innych zasługujących na karę śmierci za zbrodnie stalinizmu, a nie paszport. Zatem czy można powiedzieć o żydach którzy zostali po 1945 roku że nas zdradzili jako naród polski? Owszem. To była zdrada, mieli możliwość wyjazdu, nie musieli brać udziału w kolaboracji ze Stalinem i następcami, nie musieli Bermanami, Morelami mordować, torturować akowców, żołnierzy powracających z wszystkich frontów II wojny. Wielu z nich zaliczyło jeszcze łagry do 1956 razem z nazistami niemieckimi.

Co zrobili Ukraińcy na Kresach to wiadomo, zgoda - nie wszyscy, ale jedna zasadnicza większość, a przecież gdyby się sprzeciwili... nie zostaliby zabici przecież wszyscy, brak zdecydowania kreował terror na obrońcach Polaków, oddziały UPA same z działaczami OUN musiałyby działać bez wysługiwania się cywilami "czerni" chłopskiej. Poza tym zdrada ludności kresowej, trzech mniejszości narodowych po 17 września jest oczywista. Strzelano do żołnierzy ukradkiem, liczne mordy.

Eksperyment trwający 1000 lat, czyli wspólne mieszkanie w POLIN uważam za całkowicie nieudane dla Polaków, zdominowanie miast uważam za absurd i mam wielką pretensję do Piastów że to zapoczątkowali. To wygląda na jakiś pakt, przekupienie - my wam azyl, a wy np złoto, plus rozwój gospodarki, kredyty na lichwę, mennice, zarządzanie kopalniami, majątkami, królewszczyznami.

Uważam że informacja o korzeniach osób publicznych powinna być powszechnie dostępna. Czy była świadomość o żydach politykach w III RP w społeczeństwie? Nie sądzę. Nie tylko politycy, ale sędziowie, "autorytety", osoby mediów, filmu. Zatem dyskryminacji nie, ale informacja, jawność TAK. Wybór należy do wyborców, a wyborcy powinni wiedzieć z jakiej rodziny wywodzi się np Dorn, twórca klęski PiS z tymi jego hasełkami o wykształciuchach itd na których zbudowano kampanię negatywną. Ten facet kosztował PiS z milion głosów jak nic, który poszedł do PO, albo nigdzie nie poszedł.

Uważam że tarcia z mniejszością żydowską coraz lepiej identyfikowaną podobnie jak z Niemcami będą narastały. Polacy nie pozwolą sobie wejść na głowę, może być nieprzyjemnie.

A kiedyż to Piastowie zapoczątkowali akcję kolonizacyjną Żydów w Polsce? Nikt nigdy nikomu (w tym Żydom) nie zabraniał osiedlać się w Polsce. W miastach polskich do czasów Łokietka dominującą pozycję próbowali zająć Niemcy. Dopiero za Jagiellonów, gdy miasta politycznie zeszły na drugi plan, ustępując szlachcie, Żydzi uzyskali znaczącą pozycję w miastach. Za panowania Wazów sytuacja poilskich miast uległa dalszemu pogorszeniu. Jednak dopiero w czasach saskich w większości polskich miast Żydzi stanowili ponad 50% ludności.

To proste. Kiedy w całej Europie trwały (klimat krucjat) pogromy żydów, wypędzenia, prześladowanie, rabowanie, to w Polin Piastów mieli spokój, wręcz stopniowo coraz więcej przywilejów. Zatem czy to nie była akcja osadnicza niemalże od śmierci Chrobrego? Oczywiście dokumentów z tamtych czasów za wiele nie ma, ale 200 lat później są.

BOLESŁAW THE PIOUS AND THE "KALISZ STATUTE" FOR THE JEWS OF THE YEAR 1264



http://www.info.kalisz.pl/Statut/index.html

Prawda co do Niemców, dominowali przez pierwsze wieki w miastach jako patrycjat, ale parę rzezi (zdradzali jak to mniejszości, lepiej ich po prostu nie mieć i nie mieć KŁOPOTU) rozwiązało problem. Piastowie się nie certolili... z wrogami Polski jeżeli podpadli.

Miejsce Niemców zajęli żydzi, ale już wcześniej ich pozycja była ogromna, mówimy o XII wieku już! Były mennice, strategiczne miejsce w państwie, księstwach, majątkach możnych. Polacy nie mieli ani wykształcenia, ani instynktu samozachowawczego jakie mieli w Europie Zachodniej, na Rusi, czy w Moskwie później.

Problemy z Michnikiem, powód rzezi sprawionej nam przez Bermanów za PRL pochodzi zatem od Piastów - błędy pierworodne w konstrukcji państwa pogłębiane następnie przez Jagiellonów i następne pokolenia aż po nasze w XXI wieku. Co mamy robić? Antysemityzm itd? Nie. Mamy promować Polaków, polskość, katolików, katolicyzm, tym wygramy, jest nas więcej, demokracja.

Okres rozbicia dzielnicowego po najazdach mongolskich to chwila wyjątkjowej słabości Polski, śmiertelnie zagrożonej przez wdzierającą się niemczyznę. Książęŧa piastowscy próbowali wszelakimi metodami wzmacniać swoje państwa - także przez ściąganie Żydów wraz z ich bogactwami. Ten statut właściwie czynił z nich warstwę uprzywilejowaną i jest kolejnym potwierdzeniem żydowskiego rasizmu. Jestem przekonany, że wpływowi Żydzi i ich mamona miały duży wpływ na treść tego statutu.

Posądza się Kazimierza Wielkiego o sprowadzenie Żydów do Polski - pewnie ze względu na potwierdzenie żydowskich przywilejów, bo tak naprawdę masowy exodus Żydów do Polski nastąpił w XV wieku, za Kazmierza Jagiellończyka. Ale Żydzi byli ponoć w Polsce już nawet w czasach pogańskich, za Popielidów i wcześniej. Zapewne handlowali głównie niewolnikami.

Przychylam się do tej tezy, skoro był kronikarz za Mieszka I, to mogli być inni wcześniej kupcy, a czasy rzymskie? Może kupcy rzymscy korzystali z pośrednictwa żydów dla swojego bezpieczeństwa, wygody? Taką hipotezę można sprawdzić zarówno w dokumentach Rzymu, zachodniej Europy, jak i poprzez wykopaliska.

Słowianie nie mieli poza bursztynem nad morzem nic szczególnie cennego. No nie całkiem, były śliczne blondynki o niebieskich oczach i silni mężczyźni nawykli do pracy na roli. Nawyki do traktowania nas jak niewolników-BYDŁA pozostały, ukazały się po 1945 roku, po 1989 w całej okazałości.

Co było powodem sprowadzania pierwszych żydów? Złoto... Piastowie zrobili interes, być może już za Mieszka I. Za co wynajął najemników? Państwo nie było aż tak rozwinięte żeby trzymać zawodowe wojsko zdolne zatrzymać i pokonać najazdy sąsiadów, zwłaszcza że kilka razy oberwaliśmy.

Później (po XII wieku) okazało się że żydzi poza mennicami, kredytem w złocie potrafią więcej rzeczy, wiedza, manualne umiejętności, zarządzanie to zawsze klucz do władzy, wpływów. Teraz jest podobnie. Żeby głupich Polaków tak w 20 lat otumanić, to trzeba naprawdę niesłychanej wiedzy, know how orwellowskiego. Obecnie potrafimy to już diagnozować krok po kroku, można pisać monografie o poszczególnych aspektach, np o znaczeniu AGORY czy Fundacji Batorego, wojny o kulturę, paradygmaty, archetypy, czy aktów założycielskich III RP od tajnych ustaleń, których nie znamy do dzisiaj, pewnie nigdy ich nie poznamy. III RP powstała na długo przed 1989.

Jeżeli chcemy coś zmienić, to trzeba współpracować z PiS, Kaczyńskimi, ale jednocześnie nie można POLEGAĆ NA NICH, to zasadnicza sprawa. To w końcu da sukces, albo zmienimy PiS na taki jaki powinien być, albo zostanie z tyłu, a na czoło wyjdą normalni, zwykli patrioci bez wielkich nazwisk, etosu opozycji -czyt zazwyczaj TW co do ikon. Na zaufanie może zasłużą za 10 lat dobrych rządów. Może. Oni nie widzą spraw jak my, pytanie czy dlatego że ich dusi poprawność polityczna z konieczności, czy też dlatego że są trefni niemalże (ale w innym zakresie) jak PO i mają zapobiegać dochodzeniu do władzy nacjonalistycznym czy "zbyt" katolickim "ekstremistom" patriotycznym?

Trwa wojna między narodami i trzeba to wreszcie jasno powiedzieć. Albo my, albo ONI. Tu nie chodzi o walkę na noże, ale na tożsamość, świadomość narodową, kulturową, cywilizacyjną, religijną, o suwerenność gospodarczą, autarkię Polski.

Hmm. Temat Żydów jest wysoce skomplikowany. Pamiętać należy, że do zaborów nie było z tą grupą społeczną większych kłopotów. Od dawien dawna mieli nad sobą króla, który o nich dbał i daleko im było od zdrady. Nie mieli innej ojczyzny jak Polskę. Dopiero zabory przyniosły napływ ludności żydowskiej ze wschodu. Przesiedlono ich z terenów Rosji. Ci Żydzi Polskę mieli za nic, bo nijak z nią związani nie byli. Oni też wiązali się chętniej z ruchem robotniczo-marksistowskim.

Kiedy Polskę najeżdżali wrogowie, to mniejszości różnie się zachowywały, to wymaga badań naukowych, np Potop Szwedzki.

Czy żydzi nam przeszkadzali do zaborów czy nie? A czy pomagali czy nie w rozwoju kraju? Gdzie miała migrować ludność ze wsi? Do miast z żydami? Jak miała się szlachta przekształcać w nowoczesne elity społeczeństwa jak na zachodzie Europy? Mieszczanie polscy także mieli zablokowany awans, żydzi nas dusili, niestety. Na wsi monopolizowali wyszynk, handel, usługi.

Szlachta nie rozumiała co się dzieje z dworem królewskim i książęcymi, możnych?

Zresztą płakanie nad rozlanym mlekiem nic nie da, kwestia co dalej. Czy powielimy błędy Piastów, Jagiellonów, aż się obudzimy pod rozbiorami co już się dzieje? Dlaczego oczekujemy tego samego schematu co w XVIII wieku i 1939-45? Będzie być może inaczej, kluczem jest UE, tu nas wykańczają na raty.

Kimże jest

http://pl.wikipedia.org/wiki/Daniel_Cohn-Bendit

Tacy ludzie mają budować przyszłość Europy, świata, Polski, Polaków?



http://fronda.pl/news/czytaj/czerwony_d ... _spoleczny

Przed przyjęciem chrztu nie Słowianie byli przedmiotem handlu, ale ich jeńcy wojenni, głównie Germanie. Myślę, że spojrzenie na Polaków jako niewolników pojawiło wśród Żydów dopiero w 2 poł. XIX wieku, a umocniło podczas UBeckich kaźni 1944-56 i dodatkowo w ciągu ostatnich 20 lat, kiedy to Polacy pozwalają bez oporu niszczyć swoją ojczyznę w zamian za obietnicę kilku błyskotek z UE.

A skąd na ziemiach np Wiślan jacyś germanie do sprzedania? A przecież dolinami rzek docierali aż po kres Rzymu kupcy rzymscy (a może i żydowscy) właśnie tutaj, na Słowacji blisko doliny Skawy-Wisły granica imperium. Kilka szlaków przez obecną Polskę dalej w stronę morza. Niewolnik to niewolnik, mogło być tak że poszczególne plemiona, szczepy sprzedawały się nawzajem... Owszem można kupić jakieś cenne skóry od Słowian, ale ktoś je musi nosić

Fajna jest w tekście Pogonowskiego wstawka, o kastrowaniu giermańców przed sprzedażą dalej przez kupców żydowskich. Ach ta historia jaka jest barwna.

Jeżeli w całej Europie nie byli mile widziani, jeżeli odłamy ze wschodu zaczęły ulegać ekspansji okolicznych ludów, to JAKIE IM ZIEMIE w miarę spokojne, dziewicze w poczciwą-naiwną ludnością pozostały do osiedlenia się przed odkryciem Ameryki? Nie czasem Polin? Nie było jakiegoś tajnego paktu z Piastami przedłużanego dalej aż po rozbiory? Historia bywa niepoprawna, jeżeli mamy dziwne korzenie państwowości to musimy z tym żyć tak czy siak. Żaden kraj nie wykazywał takiego umiłowania do żydów jak Polin zwany niekiedy Polską przez 1000 lat. Nigdy u nas nie było pomysłów wymordowania żydów, najwyżej ograniczenia przywilejów, osadnictwa zwartego, czy może wizje wysiedlenia - zmuszenia do emigracji. Od XVIII wieku było oczywiste że Ziemia Obiecana dla żydów to Ameryka i to było idealne rozwiązanie dla także dla I RP, niestety, czasy saskie, zaczęły się CUDA.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nobilitacja

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konwersja_%28religia%29



http://pl.wikipedia.org/wiki/Franki%C5%9Bci

Ponoć http://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Naimski jest potomkiem frankistów, nowym katolikiem jest słynny Dorn. Jakoś tak w polityce itd wszyscy, wielu wokół PiS, Kaczyńskich o czym emigracja mówiła nawet przed 2005 rokiem, ale nikt nie słuchał, wszyscy zauroczeni nowym PC. Ja też - wtedy.

To nie jest tak że żydzi stawali się katolikami, Polakami po 1918, czy zwłaszcza po 1945 roku. To się musiało dziać od zarania, zwłaszcza po kresie ery Jagiellonów, a na długo przed rozbiorami. Zatem czy mieliśmy szlachtę polską czy nie całkiem? Jakie właściwie mieliśmy elity? Czy to byli w zdecydowanej większości Polacy? Kto stanowił otoczenie królewskie, magnackie, możnej szlachty, kto właściwie rządził krajem?

Czy firmą typu Orlen rządzi kacyk z nadania partyjnego, czy stałe zaplecze kadrowe od wice? Jasne że prezes NIC nie robi, zwykła synekura polityczna, partyjna, mafijna. Zatem pozornie Polska była polska, pozornie król miał władzę, ale od czasów Jagiellonów coraz mniejszą. Magnaci potężni zwykle miewali jak sądzę potężne niedobory gotówki, zatem skąd kredyty? Wiadomo. Zastaw był i władza.

Wnioski są proste, Polską powinni rządzić bez względu na dany nurt polityczny patriotyczni (na swój sposób) Polacy. Czy to lewica czy prawica, czy ateiści czy katolicy, każdy odłam musi walczyć o polski interes narodowy, polską rację stanu. Mniejszości narodowe powinny działać jawnie jak Polacy na Litwie czy Białorusi. Inna sprawa że tak są prześladowani, a my żydów wręcz całujemy po stopach Z PANICZNEGO STRACHU. Panuje bowiem specyficzny TERROR nie tylko poprawności światopoglądowej, politycznej, ale i prawny bat dla niepokornych buntowników podważających ład NWO.

Podstawowe pytania:
-Ilu żydów obywateli II RP przeżyło wojnę?
-Ilu żydów pozostało w PRL, oraz ilu dołączyło z innych krajów, głównie z Rosji z republikami?
-Jak wyglądała demografia żydów w Polsce w roku 1953, 1980, 1989, 2009?
-Ilu żydów wróciło po 1980 do PRL, po 1989 do III RP.

Ilu naprawdę spolonizowało się i co to oznacza? Poglądy takie jak ma Dorn czy może Michnik, a może jeszcze inne? A młodzież z takich rodzin - kim jest, wyrosła na obywateli III RP, ale co to teraz znaczy dla nich? Opinie publicznej wciska się kit o tysiącu żydów (spis powszechny 2002) a przecież to jest zapewne ułamek ich populacji w Polsce. Patrząc na to się działo w PRL, co się dzieje po 1989, nie zdziwiłbym się gdyby osób korzeni żydowskich było ponad milion. Przy czy liczę setki tysięcy ludzi, którzy nie wiedzą KIM SĄ, którzy zatracili tożsamość, świadomość narodową, są już NOWYM CZŁOWIEKIEM NWO - proces kształtowania zakończy. Prawdziwi obywatele świata, ale to są właśnie potomkowie sowieckich, żydowskich, ukraińskich, polskich stalinowców, narybek PRL, III RP. Nie mają już duszy typowo żydowskiej, czy bolszewickiej, talmudycznej, są wolni, postępowi, nie ma większych szkodników sprawy polskiej. Oni są kwintesencją przemian NWO - forma rozproszona, nie wymagają sterowania z krótkiej smyczy, wiedzą jak nam szkodzić sami, to ich misja. Akcje typu idź na wybory - zmień Polskę, to ich dzieło, podobnie jak film o Westerplatte, czy Katyniu, to dziadostwo jednoznacznie ocenili moi krewni po obejrzeniu niedawno w TVP, a rozmowa żony z ubekami wzbudziła ŚMIECH. Z takim "rozmów" co pamiętają moi krewni o ile ktoś żywy wracał z powiatowego UB, to wyglądał na wozie jakby go pociąg przejechał z 10 razy.

Tacy nigdy na PiS (czy jeszcze bardziej patriotyczny, katolicki szyld) nie zagłosują, tacy SĄ W PIS - w środku, ale głosują na PO, SLD. Mogę się założyć że takie zjawisko wśród działaczy PIS jest niemałe, da się je diagnozować i ukarać krecików wygnaniem zawczasu, zanim kolejni nie narobią szkód. Niech Kaczyński cwaniak zrobi członkom PiS test poligrafem i okaże się kto nie brał udziału w wyborach, kto oddał nieważny głos, albo na... przeciwników.

Prezydent Kaczyński też ma otoczenie, komitet złożony z osób które zapewne go w mediach może i popierają (niekoniecznie) za to nie głosują przy urnie. Mnie można sprawdzić, głosowałem na Lecha Kaczyńskiego w 2005, poligraf to udowodni, na PiS zarówno w 2005, jak i 2007.

http://www.bibula.com/?p=15701

Rabin informuje swoich ziomków, że ci Żydzi, którzy nie popisują się dostatecznie zwyrodniałym okrucieństwem wobec bezbronnych, kobiet i dzieci innych narodów, występują przeciwko religii. Czyli żydowska religia nakazuje nienawiść i sadyzm.

http://www.bibula.com/?p=16324

Jak dotąd Żydzi porywali dzieci na mace. Teraz dodatkowo porywają jako zbiorniki z częściami zamiennymi.

a fe! ktoś tu szykuje sobie następny holocaust. szkoda tylko, że te ktosie mają kilkadziesiąt bomb nuklearnych..